Trącić Myszką 2012

/ [4.06.2012] Za dwadzieścia parę lat ... jak dobrze pójdzie ...

< wróć do listy

Kupowanie w sieci coraz bardziej popularne

Odzież i obuwie to jedna z najsilniej rozwiniętych kategorii w handlu internetowym – Polaków chce ubierać już co piąty sklep internetowy. W sieci można znaleźć nie tylko nową kolekcję z popularnych sieciówek, znane marki, ale również outlet, tanią odzież z Azji czy modowe perełki, których próżno szukać na sklepowych półkach. Co trzeba wiedzieć zamawiając letnią sukienkę, strój kąpielowy czy modne platformy przez Internet? Jakie prawa mają kupujący, radzi Akademia Allegro.
Aż 20 proc. wszystkich sklepów internetowych w Polsce prowadzi sprzedaż w kategorii Odzież i Obuwie, wg analizy serwisu eKomercyjnie. Nic dziwnego, skoro wg różnych szacunków to właśnie odzież znajduje się w czołówce najchętniej kupowanych przedmiotów w sieci, dzieląc podium na przemian z biżuterią, sprzętem RTV/ AGD, elektroniką czy multimediami.
Na Allegro.pl obecnie największy wybór mają kobiety – tylko podkategoria Odzież Damska zawiera niemal 900 tys. ofert, w tym aukcje. Na drugim miejscu znajduje się Obuwie (ok. 600 tys. ofert), a dopiero potem Odzież męska. Mimo tego, że już połowa internautów w Polsce przetrząsała wirtualne półki sklepowe (TNS OBOP), to wielu kupujących nie zna podstawowych praw dotyczących zakupów internetowych.
– Konsumenci często nie wiedzą, czy i kiedy mogą zwrócić towar zakupiony w sieci. Co, gdy rozmiar zamówionych spodni czy butów jednak nam nie pasuje? Czy możemy liczyć na zamianę przedmiotu i kto opłaca koszty ponownej przesyłki? Kupujący nie mają również świadomości, że rzeczy używane nabywane w sieci, np. na aukcji, podlegają nieco innym prawom, niż nowe – wymienia Tomasz Henel, jeden z trenerów Akademii Allegro, prowadzącej warsztaty dla e-przedsiębiorców w całej Polsce. To jednak nie wszystko – ostatnio coraz więcej polskich internautów poszukuje modowych rarytasów za granicą. Co warto wiedzieć zamawiając odzież czy obuwie w Polsce, jak i poza nią?

Dla wielu osób niezwykle istotny jest czas realizacji zamówienia. Jak przewiduje ustawa, sprzedający powinien wysłać towar w terminie 30 dni po decyzji zakupu przez klienta. W praktyce takie sytuacje zdarzają się niezwykle rzadko. Wielu Sprzedających zamieszcza na swojej stronie zapis o wysyłce przedmiotu w ciągu 24 godzin. Oznacza to, że towar jest wysyłany z hurtowni czy sklepu w ciągu doby, ale od czasu zaksięgowania wpłaty klienta.
– Jeśli zależy nam na szybkim otrzymaniu przedmiotu, powinniśmy skorzystać z przesyłki kurierskiej. Towar będzie u nas na drugi dzień. Wybierając między przesyłką priorytetową, a zwykłą skorzystajmy z tej pierwszej. To przeważnie różnica 2 lub 3 zł, a czas oczekiwania na przesyłkę znacznie krótszy – mówi Krzysztof Henel, trener Akademii Allegro.

niebezpieczne ataki

40 tysięcy dzieci odbyło podróż na „Planetę Energii"

Niemal 40 tys. dzieci dowiedziało się, czym jest energia elektryczna oraz jak bezpiecznie należy z niej korzystać podczas drugiej już edycji edukacyjnego projektu "Planeta Energii", który właśnie dobiegł końca. Konkurs, organizowany przez Grupę Energa, skierowany był do nauczycieli i uczniów klas I-III szkół podstawowych w całej Polsce.
W ramach konkursowych zadań, nauczyciele w oparciu o dostarczone przez Grupę ENERGA materiały dydaktyczne, prowadzili lekcje o energii elektrycznej. Szkoły podstawowe otrzymały ponad 7 tys. zeszytów metodycznych, z których w czasie specjalnych lekcji niemal 14 tys. uczniów dowiedziało się, jak w codziennym życiu bezpiecznie, racjonalnie i ekologicznie użytkować energię elektryczną. Aby zawalczyć o nagrodę główną, należało także wykonać działania dodatkowe. Dzięki pomysłowości i zaangażowaniu nauczycieli uczniowie odwiedzali muzea, zakłady energetyczne, punkty zbiórki elektrośmieci czy sklepy ze sprzętem AGD.
- Dzieci bardzo chętnie uczestniczyły w lekcjach o energii elektrycznej, podczas których organizowaliśmy przedstawienia, wycieczki, a nawet zajęcia kulinarne. Nauczyły się, jakie zagrożenia niesie za sobą nieodpowiedzialne korzystanie z prądu i jak udzielić pierwszej pomocy osobom poszkodowanym - opowiada Beata Maj, wychowawczyni zwycięskiej klasy ze szkoły w Elblągu.
Z ponad 200 sprawozdań, które spłynęły do organizatora, wybrano 10 zwycięzców konkursu. Laureaci wygrali wiele nagród, w tym pomoce naukowe związane z energią elektryczną i - przede wszystkim - dwudniową wizytę edukacyjno-rozrywkowego miasteczka „Planeta Energii". Jury wyróżniło także 50 klas, które otrzymały pamiątkowe dyplomy i edukacyjne upominki.

Energia - 2 - foto Energia

Energia - 3 - foto Energia

Miasteczko "Planeta Energii" przebyło w kwietniu i maju ponad 2 tys. km, odwiedzając miasta, z których pochodzili zwycięzcy konkursu: Bielsk Podlaski, Bytów, Elbląg, Iławę, Koło, Malbork, Ostrów Wielkopolski, Płońsk, Szczytno i Świdwin. W ciągu 20 dni atrakcję zwiedziło niemal 26 tys. dzieci. W każdym z odwiedzonych miast kosmiczna ekipa wraz z charakterystycznymi sferycznymi namiotami na dwa dni opanowywała rynek bądź centralny plac miasta. Uroczystego otwarcia miasteczka dla zwiedzających dokonywała zwycięska klasa, która ze specjalnymi honorami jako pierwsza zwiedzała „Planetę". Przed południem miasteczko odwiedzały także zorganizowane grupy z pobliskich szkół i przedszkoli, natomiast po południu – mieszkańcy miast. Wizyta miasteczka ENERGI cieszyła się ogromnym zainteresowaniem, nie tylko dzieci, ale także dorosłych, którzy z entuzjazmem i zaangażowaniem brali udział w pokazach i doświadczeniach prowadzonych przez przedstawicieli Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego. Łącznie we wspólnej nauce i zabawie na "Planecie Energii" uczestniczyło niemal 31 tys. gości, w tym prawie 5 tys. osób dorosłych.
W miasteczku na odwiedzających czekało wiele atrakcji, m.in. edukacyjny film 3D, pokazy i eksperymenty naukowe z wykorzystaniem energii elektrycznej oraz multimedialne zabawy. Dzieci chętnie brały udział w konkursach i odpowiadały na zadawane pytania, chwaląc się zdobytą wiedzą - zwłaszcza, że prawidłowe odpowiedzi były nagradzane upominkami.
W tegorocznej edycji konkursu "Planeta Energii" podwoiła się liczba jego aktywnych uczestników w porównaniu do ubiegłego roku. O prawie 10 tys. wzrosła też liczba dzieci, które odwiedziły miasteczko ENERGI, mimo że "Planeta" gościła, podobnie jak rok temu, w 10 miastach.

Konkursu "Planeta Energii" dobiegł końca, ale już w nowym roku szkolnym ENERGA planuje jego kolejną odsłonę, zapowiadając jeszcze więcej atrakcji i dobrej zabawy. Sądząc po zainteresowaniu jakim cieszył się konkurs w tym roku, można oczekiwać, iż cały projekt na stałe wpisze się w kalendarz każdego nauczyciela.

PC doc leczy

LilyJade – nowy robak atakuje przez Facebooka

Ekspertom ds. bezpieczeństwa dość rzadko zdarza się analizować szkodliwy plik stworzony w formie dodatku, który bez przeszkód działa w kilku różnych przeglądarkach internetowych. Jeszcze rzadziej zdarzają się wtyczki działające w przeglądarkach wykorzystujących całkowicie inne silniki. Na takie właśnie zagrożenie natrafili ostatnio eksperci z Kaspersky Lab. Jest nim robak LilyJade, który rozprzestrzenia się przez Facebooka w przeglądarkach Internet Explorer, Firefox oraz Chrome.
Robak LilyJade powstał przy użyciu znajdującego się w fazie testów beta systemu Crossrider, który pozwala tworzyć zunifikowane wtyczki dla przeglądarek Internet Explorer, Mozilla Firefox oraz Google Chrome.
Podczas monitorowania aktywności pewnego botnetu analitycy z Kaspersky Lab odkryli nietypowy moduł instalujący potencjalnie niebezpiecznie oprogramowanie na komputerach użytkowników. Nawiązywał on połączenie ze stroną internetową i instalował w folderze Program Files aplikację o nazwie "FACEBOOK LILY SYSTEM".
Po analizie okazało się, że głównym zadaniem tego szkodliwego programu jest fałszowanie modułów reklamowych w serwisach Yahoo, YouTube, Bing/MSN, AOL, Google oraz Facebook w celu przenoszenia użytkowników zainfekowanych komputerów na cyberprzestępcze strony WWW. Ponadto, analitycy stwierdzili, że szkodliwa funkcja nowego robaka obejmuje mechanizm rozprzestrzeniania się, który działa za pośrednictwem Facebooka.

Po krótkiej analizie serwera kontrolowanego przez cyberprzestępców analitykom udało się trafić na ofertę sprzedaży tego szkodliwego programu na jednym z forów cyberprzestępczych. Oprogramowanie LilyJade zostało wystawione na sprzedaż za 1 000 dolarów amerykańskich. Dodatkowe 500 dolarów trzeba było zapłacić za instalator źródłowy, który pozwala nabywcy wprowadzić własne modyfikacje.
„LilyJade jest doskonałym przykładem nowoczesnych szkodliwych programów z klasy określanej jako Malware 2.0" – komentuje Siergiej Golowanow, ekspert ds. bezpieczeństwa, Kaspersky Lab. „Zagrożenia te wykorzystują do infekowania komputerów i generowania nielegalnych dochodów najnowsze technologie sieciowe, które stosowane są w portalach społecznościowych. Główną metodą oszukiwania użytkowników jest fałszowanie rozmaitych serwisów online".